I live!

16.6.12


 Hello World! Właśnie siedzę na balkonie, a przed chwilą wróciłam z plaży and I'm so Happy! Jest tutaj cudownie a za kilka godzin jedziemy oglądać mecz, dziś Polska - Czechy! Wierzę  że, nasi dadzą radę :) Wczorajszy lot był sympatyczny po za tym ,że w naszym samolocie byli kibice, którzy się upili i śpiewali, a ja nie umiałam spać... Od teraz nie boje się latać samolotem bo nie ma czego, nadal żyję ;P Teraz jest jakieś 39 stopni i leje się ze mnie okropnie. Wczoraj przeszliśmy też taką handlową ulicą, gdzie każdy na siłę chce coś sprzedać, co chwilę mija się sklep z podrobionymi conversami, vansami czy torebkami Prady i Chanel, które można kupić za grosze..

You Might Also Like

2 COMMENTS